
Dzień dobry,
zapraszam na bitwę złomów, w której zadamy sobie pytanie: czy bardziej złomnik jest pojazd, który już po wyjechaniu z fabryki był bez sensu, czy też wytwór własnoręczny pewnego konstruktora, którego nazwisko na wieki pewnie pozostanie nieznane. Czy więcej złomnika jest w tym, że producent opracował i wdrożył samochód, w którym nikt nie wie o co chodzi, czy że jakiś Janusz wziął części jakie miał i poskładał to i owo jak popadło? O tym zadecydować już musicie sami w swym sumieniu, a ja tymczasem przedstawię zawodników.
Lewy narożnik
Ostatnio panuje szał na