
Dostałem ostatnio chyba maila lub wiadomość na pejsbuku zawierającą link do wpisu na blogu
podrozniccy.com o samochodach z Kuby. Blog podrozniccy.com należy do rodzaju stron, których nie mogę za często odwiedzać, bo zaczyna przepełniać mnie zazdrość, że ja to sobie nie popodróżuję jakoś szczególnie, jednak w tym przypadku nie mogłem zignorować apelu o rozpoznanie samochodów na zdjęciach z ulic Kuby. Któż do tego nadawałby się lepiej niż ja? Oczywiście postarałem się, choć w paru przypadkach miałem problemy, głównie dlatego, że pojazdy kubańskie są maksymalnie poprzerabiane i montaż grilla od