
Dzień dobry i witam w bajaderce, która powraca po dwutygodniowej przerwie.
Najważniejszą informacją mijającego tygodnia jest oczywiście premiera nowego Nissana Qashqaia. Jest to bardzo ciekawe zjawisko, ponieważ najprawdopodobniej nowy Qashqai będzie dostępny w wersji 4WD tylko z najdroższym silnikiem w gamie, czyli 130-konnym 1.6 dCi. Producenci tłumaczą, że wersje 4WD coraz gorzej się sprzedają, więc wycinają je z gamy, tak jakby nie opłacało im się pobierać tych 8-10 tys. zł za zrobienie wersji z 4WD zamiast z 2WD. To oczywiście bzdura, bo im auto droższe, tym bardziej dochodowe, więc spodziewam się,