
W związku z dużą ilością (liczbą) zdjęć zagranicznych jakie nadchodzą na złomnikowego mejla, co jakiś czas sczyszczam (co to w ogóle za słowo jest) je, publikując tzw. miks internacjonalno-kosmopolityczny, w skrócie Interkosmos. Nie przywiązujcie się zanadto do numerków - ten może jest piąty, może siódmy, a może następny będzie znów pierwszy, jak u Konwickiego w Małej Apokalipsie, gdzie rocznica PRL-u ciągle się zmieniała. Tytuł dzisiejszego miksu to połączenie Kuby Rozpruwacza z Różą Luksemburg - nie wiem, które z tych dwojga było bardziej groźne. Na pewno nie dowiecie się tego z