
Pamiętacie chińskie samochody sprzed paru lat? Jak wszyscy turlali się ze śmiechu nad ich nędznym kopiowaniem konstrukcji europejskich? Chińczycy zerżnęli BMW X5 (Shanghuan CEO), Fiata Pandę, Smarta (tyle że ich Smart miał silnik z przodu), zrobili też jakieś coupe o nazwie Geely Beauty Leopard z frontem od W210. To rzeczywiście mogło bawić, bo jeśli już wkładać jakiś front, to od czegoś lepszego, bardziej prestiżowego i mniej korodującego niż W210, może chociaż W212?
Ale po tej krótkiej fascynacji podrabianiem wszystkiego Chińczycy zatrudnili sobie designerów i zaczęli robić jakieś bardziej zindywidualizowane samochody,