
8 marca tego roku Volkswagen Transporter, zainspirowany przez szkic holenderskiego importera VW Bena Pona, wkroczył w wiek emerytalny.
Nie będę tu pisał historii samochodów z literą T w nazwie, bo wszyscy ją znają albo mogą sobie poczytać wikipedię. Jestem wielkim fanem tego modelu i wiele kilometrów przejechałem T3 oraz T4. Były to doskonałe samochody użytkowe pod każdym względem, a w szczególności zaś T4. Jednak o tym też nie będę się rozpisywał.
Otóż pojawia się często opinia, że jednobryłowy dostawczak to dzieło Volkswagena. Nic bardziej błędnego. Ani Ben Pon, ani Volkswagen, nie wymyślili