
Jak pewnie wiecie lub nie, wystawiłem ponownie na sprzedaż Casalini z dużo niższą ceną.
link
Telefon dzwoni właściwie codziennie, a raczej dwa razy dziennie – dzwoniło już z osiem osób.
Oczywiście padają słuszne pytania o stan techniczny i o stan dokumentacji, który w tym pojeździe jest akurat ciekawy (legalny SAM).
Jednak zawsze na koniec – a czasem nawet na początek – pojawia się pytanie, które jednoznacznie świadczy o tym, że dzwoniący nie ma najmniejszego zamiaru niczego kupować i dzwoni wyłącznie tak sobie popierdzielić na temat ciekawego zjawiska ogłoszeniowego.
Pytanie to przyjmuje różne formy:
– no

Ostatnio pewna osoba zapytała mnie, czy nie znam jakiegoś dobrego instruktora nauki jazdy, żeby inna osoba mogła ewentualnie przystąpić do kursu i zrobić uprawnienia na literę B.
Jako że i tak miałem jeszcze inną sprawę do instruktora, to zadzwoniłem do takiego jednego i się dowiedziałem, że on jest tak zarobiony, że nie wie w co ręce włożyć i jeździ dzień i noc. Co, ja nic nie wiem? Wszyscy chcą zdążyć przed nowymi przepisami, które wchodzą 4 stycznia. Od tego momentu nie tylko będzie trudniej, ale i zawilej, bo młodych kierowców będą

Obejrzyjcie sami!

Trwa moda na ekshumację.
Ekshumacja, inaczej zwana też wyrywaniem trupa, polega na tym, że bierze się zmarłą, najczęściej trochę już rozłożoną w ziemi markę i wtem! Pojawia się ona z powrotem, niczym feniks z popiołów. Z tą wszakże różnicą, że feniks to faktycznie się odradzał i żył dalej, a taka ekshumowana marka żyje krótko życiem żywego trupa i potem przeważnie umiera już na dobre. Oczywiście są przypadki ekshumacji udanych, ale są nadzwyczaj rzadkie. Przeważnie rwanie trupa kończy się jego szybkim zakopaniem. W końcu taki trup trochę nieładnie pachnie. To można byłoby

Raz na jakiś czas się zbiera. Mam na to nawet specjalny folder, gdzie zapisuję obrazki związane z motoryzacją, na widok których zrobiłem „ooo”!
Tym razem jest tylko 23, a może aż?
Fińska ciężarówka wojskowa Sisu KB46 z napędem sześć na sześć.
Radziecki prototyp elektrycznego busa na wystawie pokazującej dokonania ZSRR w dziedzinie podboju kosmosu. Lata 60.
Jeden z najwcześniejszych samochodów produkcji chińskiej: Shanghai SH760. Rok 1964. Cała produkcja była skierowana do dygnitarzy partyjnych, którzy dzięki temu samochodowi mogli pokazać, jak bardzo są równi w stosunku do innych. Napęd pochodził z silnika 2.2 R6 (Mercedes

Nowy film.
Tak, wiem - miało nie być testów nowych aut
Tak, wiem – feplenię
Tak, wiem – film nie trwa dwie minuty
Tak, wiem – cośtam cośtam Tomasz Jachimek
I co z tego?
Nic. Bo nie musicie tego oglądać, a mnie bawi kręcenie filmów bardziej niż pisanie.

Cała ta sprawa z uchodźcami powoduje że mam totalny mętlik w głowie.
Przede wszystkim to zgadzam się, że do Polski powinni przyjeżdżać cudzoziemcy i tu pracować, bo mamy problem demograficzny, a ja nie mam zamiaru mieć więcej dzieci niż już mam. To wydaje mi się lewicowe podejście.
Po drugie to boję się islamu i uważam że islam jako religia wroga niewiernym i uprzedmiotawiająca kobiety powinien być traktowany szczególnie podejrzliwie, ponieważ jest sprzeczna z wolnością osobistą. Islam zakłada zniewolenie, podobnie zresztą jak katolicyzm, tylko że w bardziej radykalny sposób. To też wydaje mi

Dzwoni telefon. Spodziewałem się, że będzie dzwonił. Wcześniej dowiedziałem się, że ktoś, kogo nie wypada mi zignorować, poprosił kogoś z rodziny o numer do mnie, i że ta osoba do mnie zadzwoni. Bo ona chce zmienić samochód.
Ależ proszę - udałem uprzejmość – chętnie pomogę w miarę swoich skromnych możliwości. Ludzie przeważnie nie są zadowoleni z tego co im doradzę (choć ostatnio trafił mi się wyjątek), a to dlatego, że zawsze doradzam z rozsądku, nigdy nie patrzę na takie rzeczy jak prestiż, status itp. zbyteczne rzeczy. Chcesz auto praktyczne - kup

Kontynuacja miksu sierpniowego.
Zaczynamy od najdziwniejszego wcielenia Transita jakie widziałem.
Wspomnienie dni tuningowej chwały... ale do tego jeszcze wrócimy.
UNOCHOD
Bardzo wartościowy oldtimer, ponoć jego ceny wzrosły o 10 000%
Ktoś wywalił FTO. Ale dlaczego akurat w Polsce?
Średnio kocham Mercedesy, ale W110 tchnie elegancją. Ależ to było coś w swoim czasie.
Wewnętrzne żółte mogą być?
Miałem kiedyś takiego, tylko ładniejszego.
Sekcja "mini-interkosmos", nie miałem co zrobić z tymi zdjęciami, a za ciekawe żeby wyrzucić. Wułala: Le Rodeo.
Wielorocznikowy Suburban w Holandii
Panhard z Meilenwerku, co za cacko! Nie mogę na niego patrzeć zbyt długo, bo ogarnia mnie chcica!
I idealna BADŻERA
Ciekawe