Ostatni dzień konkursu iparts.pl!
Dowiedziałem się ostatnio, że polski system ustawodawczy działa na zasadzie 0% input, czyli wszystko to co z niego wyłazi, zrodziło się z przemyśleń samych posłów czy senatorów, a nic nie pochodzi z realnych, obywatelskich potrzeb. Tak jakby bezpośrednio po wyborze na posła dany poseł lub posłanka natychmiast wyłączał się na sygnały od społeczeństwa i wymyślał wszystko sam. Obywatelskie inicjatywy ustawodawcze to fikcja.
Z tym większym zdziwieniem odnotowałem w zeszłym roku liberalizację przepisów dotyczących jazdy jednośladem, dopuszczającą prowadzenie motocykla o pojemności do 125 cm3 (z kilkoma obostrzeniami) dla
Konkurs złomnika i iparts.pl! Wygraj oleje!
Tak jak odgrażałem się od dłuższego czasu: nazbierało się tyle wkładu miksowego, że nawet przy najbardziej rygorystycznych kryteriach doboru nie sposób jest po prostu wywalić go do kosza. Po prostu jest tam za dużo tłustego, mięsnego żelaza, żeby ot tak sobie go NIE pokazać. Gęste, nie poddające się żelazo trzeba pokazywać zawsze, bo kto wie ile ono jeszcze posłuży i kto wie, w którym kraju na świecie wejdzie norma Euro 7, którą spełnią tylko chińskie auta elektryczne.
W pierwszym odcinku pokażę relacje z dwóch krajów:
Konkurs z iparts.pl! Wygraj oleje!
Ten tytuł jest taki nietypowy, żebyście w niego kliknęli. Niezupełnie chodzi o ekomuzułmańskie femicyklistki, ale niewiele mi zabrakło. Nigdy bowiem nie sądziłem że wystąpię w roli adwokata Youngtimer Warsaw. Oczywiście relacja, którą tu ostatnio czytaliście, była jak najbardziej zmyślona, ale starałem się żeby brzmiała prawdopodobnie. Rzeczywistość przeszła jednak moje najśmielsze oczekiwania.
Ja jestem dość chłodnym entuzjastą spotów, ponieważ samochody, które tam przyjeżdżają, w większości napełniają mnie w najlepszym razie głęboką obojętnością (jak Polonez czy Mercedes W124), często też uczuciem pewnego zażenowania (oszczędzę opisu). Są też oczywiście

Drodzy Czytelnicy!
Dziś mam dla Was konkurs, który organizuję przy współpracy z
iparts.pl.
Do wygrania są oleje, bo oleje się zawsze przydają. Nie słyszałem jeszcze o człowieku, który miałby samochód i nie potrzebowałby oleju. To znaczy znałem takich, ale oni zazwyczaj źle kończyli.
I właśnie o tym jest konkurs: o awariach.
Co trzeba zrobić?
W okresie od dziś do następnej niedzieli, tj. do 19 kwietnia 2015 r. do godziny 20.00 trzeba wysłać pod adres zlomnik@zlomnik.pl opis najbardziej niecodziennej awarii, usterki, problemu z samochodem jaki Wam się przydarzył. O tym, co jest niecodzienne lub warte

Do rozpoczęcia sezonu wszyscy zawsze przykładają się bardziej niż do zakończenia, no bo wiadomo, że trzeba pokazać nowe projekty, trzeba czymś zaskoczyć w roku 2015, wytargać z garażu żelastwo nad którym pracowało się całą zimę, zaniedbując rodzinę i życie towarzyskie oraz wydając na nie wszelkie oszczędności. Dlatego rozpoczęcie sezonu Youngtimer Warsaw jest tak ważnym wydarzeniem.
Tym razem pogoda dopisała organizatorom: od rana świeciło piękne słońce. Skłoniło mnie to również i do wyciągnięcia mojego żelastwa, nad którym w zimie nie pracowałem, bo nie było nad czym. Czyli oczywiście Starleta. Jak zwykle, zapalił

Zapraszam na II Złomnikowy Rajd Rowerowy.
Spotykamy się 9 maja w sobotę o 11.00 w okolicach warszawskich Filtrów (podam niedługo lokalizację). Rajd będzie wymagał ok. 2 godzin pedałowania i odwiedzi masę interesujących miejsc na bliskiej Woli, bliskiej Ochocie i w zachodniej części Śródmieścia. W ten dzień to Złomnik robi masę krytyczną, która... nikomu nie będzie przeszkadzać, nie ma celów politycznych i wszyscy będą się, mam nadzieję, dobrze bawić.
Rajd będzie polegał na znalezieniu konkretnych miejsc i... resztę opowiem Wam na miejscu.
- Można, a nawet należy startować w parach
- Do przejechania będzie ze

Znałem kiedyś gościa. Był, a właściwie jest w wieku moich rodziców. Nikt go nie lubił, bo był potwornym hipochondrykiem. Zanim jeszcze istniał internet, zdiagnozował sobie wszystkie możliwe choroby. A co dopiero, jak dorwał się do internetu. Był chory na wszystko. O zobacz, jaką mam jasną skórę - na pewno zatrułem się rtęcią. Ale Andrzejku, co ma jedno do drugiego? No, bo ja tak czytałem na forum ludzi, którzy zatruli się rtęcią!
Dziś jest przed emeryturą, codziennie ćwiczy jogę, zdrowo się odżywia, biega i wygląda na 45 lat. Ponoć nadal wszystkim wmawia

Druga i ostatnia część miksu marcowego.
Na początek fuckujemy system jeżdżąc Baleronem.
MIXSOKRET to prawie jak Porsche Boxster.
Jedna z wielu wersji pisowni. To w sumie ładne imię męskie: MIXOKRET NOWAK.
5 drzwi w K10 to już rzecz zupełnie niewidywana.
Czarne blachy w Libero też w sumie zasługują już na miks.
Cytryn & Gumiak SMART RYPER
Słodki pierdolnik.
Ale ten nawet lepszy. Jest Volvo 66 i Minor.
Grałbym w nim na fortepianie. Tym po lewej od kierownicy.
Dawno już nie widziałem felg w amebę.
Dawno już nie widziałem też na żywo tego wozu... piękny.
Wzruszające są takie auta sportowe, które ktoś doprowadził

Witajcie w Bajaderce Na Wielką Sobotę, która będzie dziś dość rozbudowana i wielotematyczna.
Ale nie róbmy spoilerów, bo nie jesteśmy w Pile i nie jest to 2005 r., tylko przejdźmy od razu do niusów.
Niedawno złomnik został zwymyślany od "męskiej szatni" przez pewną fejsbukową komentatorkę. Miało to być obraźliwe, w takim znaczeniu że tu w komentarzach panuje męski szowinizm i seksizm najgorszego rodzaju. To interesująca teoria, biorąc pod uwagę, że na złomniku nigdy nie poruszam tematyki damsko-męskiej, feministycznej i temu podobnej ponieważ nie mam w tej materii nic do powiedzenia, a i